Weekendowy ból głowy – co to takiego?

„Weekendowe bóle głowy” wydają się pojawiać w sytuacjach paradoksalnych – w czasie, kiedy dochodzi do odprężenia organizmu
Czy zauważyłeś, że kiedy masz wolny dzień i zostajesz w domu, częściej boli cię głowa? Jak rozpoznać  tzw. weekendowe bóle głowy i z czego one wynikają?
/ 05.08.2010 09:14
„Weekendowe bóle głowy” wydają się pojawiać w sytuacjach paradoksalnych – w czasie, kiedy dochodzi do odprężenia organizmu

Wśród osób cierpiących na bóle głowy wyróżnia się grupa osób, u których do nasilenia bądź wystąpienia objawów dochodzi w dni weekendowe lub inne dni wolne od pracy. Tego typu sytuacja dotyczy głównie osób młodych cierpiących na migreny lub napięciowe bóle głowy. Są to osoby ciężko pracujące, z dużym obciążeniem stresowym i pod presją czasu.

„Weekendowe bóle głowy” wydają się pojawiać w sytuacjach paradoksalnych – w czasie, kiedy dochodzi do odprężenia organizmu. Dni wolne od pracy są czasem relaksu i odpoczynku, więc „teoretycznie” nie ma powodu aby nasz organizm odpowiadał na nie w tak negatywny sposób. Jednak z fizjologicznego punktu widzenia tego typu bóle są jak najbardziej wytłumaczalne.

Czy nadmiar snu może zaszkodzić?

Choć powszechnie wiadomo, że jednym z głównych czynników wywołujących napad migreny jest zmęczenie, to sytuacja odwrotna także nie jest korzystna. Najlepiej udokumentowaną przyczyną weekendowych bólów głowy jest zbyt długi sen. W organizmie przyzwyczajonym przez cały tydzień do określonych liczby godzin snu zostaje zachwiana równowaga. Taki stan może wywołać napięciowy ból głowy lub napad migreny. Aby uniknąć takiej sytuacji starajmy się nawet w wolne dni wstawać o porze dnia podobnej do tej jak co dzień. Odsypianie zaległości z tygodnia nie zawsze jest dobrym pomysłem.

Zobacz też: Sen jako przyczyna bólu głowy

Odstawienie kawy

Jeśli pomyślimy czym różni się dzień wolny od dnia pracy, większość z osób potwierdzi obserwację dotyczącą kofeiny. Zaczynając dzień roboczy wielu z nas rozpoczyna go kawą, a na tym nie koniec - w ciągu dnia pojawiają się kolejne filiżanki. W końcu chcemy utrzymać dobrą kondycję i koncentrację przez długie godziny. W sobotę i niedzielę ten aromatyczny napój spożywamy zdecydowanie rzadziej.

Nawet jeśli rytuał porannej kawy jest stałym elementem każdego dnia, ilość wypijanych filiżanek jest zdecydowanie mniejsza. Nie mamy poczucia, że w te wolne dni musimy być w pełni formy. Jednak takie postępowanie może również wywoływać ból głowy. Jest to ból wynikający z nagłego odstawienia kofeiny, dotyczący głównie osób spożywających dużą ilość kofeiny w ciągu dnia (powyżej 5 filiżanek). Najlepszym sposobem uniknięcia tej sytuacji jest stopniowe ograniczenie ilości wypijanych kaw czy napojów zawierających kofeinę (np. bardzo popularne napoje energetyzujące).

Polecamy: Jak poradzić sobie z bólem głowy po kawie?

Zmiana stylu życia

W powstawaniu „weekendowego bólu głowy” prawdopodobnie może odgrywać rolę więcej czynników. Nie wszystkie z nich znamy obecnie i mogą one być różne zależnie od stylu życia poszczególnych osób. Znaczenie może mieć także weekendowe spożywanie alkoholu. W ciągu tygodnia ze względu na odpowiedzialną pracę nie możemy sięgnąć po wysokoprocentowe trunki, jednak gdy przychodzi weekend nadrabiamy zaległości. Alkohol poprzez wpływ na mózgowe naczynia krwionośne także może wywoływać napad migreny.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA